środa, 13 stycznia 2016

BUŁKI POZNAŃSKIE NA PODMŁODZIE


Składniki
podmłoda:

  • 200 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)
  • 200 ml wody
  • 2 g świeżych drożdży
ciasto właściwe:
  • 10 g drożdży
  • 200 ml wody
  • 400 g mąki pszennej chlebowej
  • 1 łyżeczka soli
Przygotowanie
Najpierw przygotujcie podmłodę.
Drożdże (2 g) rozpuśćcie w letniej wodzie (200 ml). Dodajcie przesiane 200 g mąki, wymieszajcie i odstawcie całość do fermentacji  na 12-16 godzin.
Po tym czasie resztę drożdży rozpuśćcie w pozostałej wodzie i razem z pozostałymi składnikami dodajcie do podmłody. Przez około 10 minut zagniatajcie (ręcznie lub mikserem) ciasto (jesli trzeba podsypując mąką)- do momentu aż przestanie kleić się do rąk.
Wyrobione ciasto przełóżcie do misy, przykryjcie folią spożywczą i odstawcie do wyrastania na około 2-3 godziny- ciasto musi conajmniej podwoić objętość. W połowie czasu wyrastania możecie ciasto odgazować.
Wyrośnięte ciasto przełóżcie na blat, lekko zagniećcie i podzielcie na 9 równej wielkości bułek. Każdą uformujcie, w środku zróbcie przedziałek. Ułóżcie na blasze do pieczenia i odstawcie na pół godziny.
Nagrzejcie piekarnik do 230 st bez termoobiegu, zaparujcie go. Bułki posmarujcie wodą, wstawcie do piekarnika. Pieczcie około 15 minut- do momentu zarumienienia.
Upieczone bułki odparujcie na kratce.


przepis Piotra Kucharskiego

poniedziałek, 4 stycznia 2016

MOCNO CZEKOLADOWE CIASTKA GRYCZANE


Nowy Rok przyniósł nam zmiany.
Przywitaliśmy Zosię. Nareszcie. Czekaliśmy na nią długich 9 miesięcy.
Przepełnieni miłością i strachem zastanawialiśmy się  czy podołamy, czy pamiętamy wszystko, co trzeba, czy nasz nowy domownik wywróci cały nasz (i Dzieciaczków) świat do góry nogami.
Niepotrzebnie.
Wraz z Zosią przyszło jeszcze więcej miłości. Ogarnął nas spokój i ogromne poczucie szczęścia. I trochę szaleństwo, bo na punkcie Maleństwa oszaleli wszyscy (zwłaszcza Oliwka i Tymuś). Teraz dopiero wydaje się, że wszystko ma sens, odnaleźliśmy tę naszą brakującą cząstkę. Jesteśmy kompletni. Chyba od początku o to właśnie chodziło.
Czas więc odkurzyć zaniedbaną kuchnię :)
Te ciasteczka są naprawdę bezkonkurencyjne. Mocno czekoladowe, rozpływają się w ustach. Dla nas zdeklasowały wszystkie inne ciastka z czekoladą.
I z mąką gryczaną wyrzuty sumienia jakby mniejsze... :)


Składniki
  • 130 g dobrej, gorzkiej czekolady
  • 125 g mąki gryczanej
  • 25 g kakao
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki dobrej soli
  • 60 g masła
  • 120 g cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 2 jaja (najlepiej prosto z lodówki)
  • 150 g posiekanej czekolady mlecznej
Przygotowanie
Nagrzejcie piekarnik do 180 st bez termoobiegu. Blachę wyłóżcie papierem do pieczenia.
Czekoladę gorzką roztopcie w kąpieli wodnej, lekko przestudźcie.  Mąkę gryczaną przesiejcie, zmieszajcie z solą, sodą i kakao.

 Masło zmiksujcie z cukrem i ekstraktem z wanilii na puszystą masę. Dodajcie rozpuszczoną czekoladę, potem jaja i zmiksujcie wszystko na gładką masę. Teraz zmniejszcie obroty miksera (lub użyjcie do mieszania łyżki) i wmieszajcie do czekoladowej masy suche składniki. Dosypcie posiekaną czekoladę, wymieszajcie.
Na papier do pieczenia nakładajcie niedbale łyżką porcje masy zachowując odstępy- ciasta wystarcza na około 25 ciastek. Pieczcie około 9-10 minut. 
Po wyciągnięciu z piekarnika ciastka wyglądają na niedopieczone- tak powinno być. Zostawcie je na kilka minut na blasze zanim przełożycie na kratkę- zastygną, wtedy bez problemu przełożycie je w dowolne miejsce. 



Ciasteczka robiliśmy kierując się przepisem Nigelli z książki "Po prostu Nigella".

Lista zakupów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...