środa, 30 listopada 2016

SERNIK KARMELOWY NA SŁONYM SPODZIE


Składniki
na spód:

  • 100 g solonych, prażonych orzechów arachidowych 
  • 100 g herbatników (najlepiej pełnoziarnistych, np digestive)
  • 75 g masła
masa serowa:
  • 600 g dobrze zmielonego twarogu
  • 350 g masy kajmakowej
  • 3 jaja
  • 1 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
do posypania:
  • karmel/kajmak ( w ilości dowolnej)
  • posiekane słone orzeszki
Przygotowanie
Rozgrzejcie piekarnik do 150 st. Przygotujcie tortownicę, wyłóżcie ją papierem do pieczenia lub wysmarujcie masłem.
 Teraz spód: masło roztopcie. Słone orzeszki zmiksujcie razem z herbatnikami, dodajcie roztopione masło, wymieszajcie. Masą wyłóżcie spód tortownicy.
Twaróg zmiksujcie z jajami, kajmakiem i mąką ziemniaczaną- nie miksujcie długo- napowietrzona masa pięknie urośnie podczas pieczenia, a potem spektakularnie opadnie. Wymieszaną masę wylejcie na przygotowany spód i wstawcie do nagrzanego piekarnika. Pieczcie 1 godzinę. Upieczony sernik zostawcie w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
Masę kajmakową rozsmarujcie na jeszcze lekko ciepłym serniku, posypcie solonymi orzeszkami. Sernik jest gotowy, ale najsmaczniejszy będzie po kilkunastu godzinach w lodówce.





niedziela, 27 listopada 2016

PLACUSZKI OWSIANO-BANANOWE


 Leniwe sobotnie śniadanie. Chyba wszystkim nam się tego bardzo chciało. Bez pośpiechu, bez nacisku wewnątrz głowy (szybciej, bo nie zdążymy). I... z prawie pusta lodówką. W gonitwie tygodnia po prostu nie zdążyliśmy zrobić zakupów. Zawsze odkładam wizyty w sklepach na później (serdecznie nie znoszę galerii handlowych, molochów i tłumów) i tym razem tak się złożyło, że weekend zastał nas bez zapasów (a weekend-czas święty- żadnego buszowania po sklepach).
Potrzeba matką wynalazku- ze znalezionych, rozrzuconych po kuchni składników stworzyliśmy placki doskonałe.
Jutro też je zrobimy :)

Składniki
  • 2 bardzo dojrzałe banany
  • 3 jaja
  • 5-6 łyżek jogurtu greckiego
  • ok 8 łyżek mąki owsianej (skończyła się nam, więc zmieliłam płatki owsiane)
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli

  • masło klarowane lub dobry olej do smażenia
Przygotowanie
Banany obierzcie, włóżcie do miski i rozgniećcie widelcem. Dodajcie do nich wszystkie pozostałe składniki, wymieszajcie. Jeśli ciasto jest za gęste/ rzadkie dodajcie jogurtu lub mąki owsianej.
Na patelni rozgrzejcie tłuszcz. Na gorący nakładajcie porcjami ciasto zachowując odstępy- placuszki trochę urosną.
Smażcie do osiągnięcia złotego koloru, usmażone kładźcie na ręczniku papierowym, aby odsączyć z nadmiaru tłuszczu. Jedzcie z czym macie ochotę :)







wtorek, 8 listopada 2016

SZYBKI MAKARON Z CUKINIĄ I POMIDORAMI





Pogoda nie rozpieszcza nas kompletnie. Marzyłam o złotej, pięknej jesieni, a dostałam... jesień w sepii. Marzyłam o spacerach pośród liści w grubym swetrze, a uprawiam biegi pomiędzy ulewami w kaloszach i kożuchu z podpinką. A jednak cieszę się z listopada. Jesień, jak każda następna pora roku, ma w sobie tyle magii, że nie zamieniłabym ją na żadną inną. Nigdy wcześniej, ani później nie smakuje tak ciasto drożdżowe, gorący kapuśniak czy zupa gulaszowa. W żadnym innym czasie książka nie pochłania bardziej, niż wtedy, kiedy z nogami pod kocem i deszczem za oknem siedzimy podczas listopadowego wieczoru.
Przy całej jednak mej miłości do jesieni (jak do każdej innej pory roku), dziś na obiad zapragnęliśmy wiosny. Cytując wiec "wieszcza" -"mówisz-masz".
To jedno z najszybszych dań makaronowych, jakie udało mi się przygotować. Całość zajmuje zaledwie kilka minut, ale efekt powala. Zamiast listopada na talerzu mamy maj.
I czas na książkę.

Składniki
  • ulubiony makaron (najlepiej pełnoziarnisty lub gryczany- w tej wersji u nas)
  • średnia cukinia
  • ok 250 g pomidorków koktajlowych
  • 4-5 ząbków czosnku
  • dwie garście wiórków parmezanu
  • dwie łyżki posiekanej natki pietruszki
  • ocet balsamiczny
  • dobry olej/oliwa do smażenia
  • dobra sól, świeżo zmielony pieprz
Przygotowanie
Cukinię dokładnie umyjcie. Obieraczką do warzyw potnijcie ją na wstążki. Dobrze posólcie, posypcie świeżo zmielonym pieprzem, polejcie kilkoma łyżkami octu balsamicznego. Dobrze wymieszajcie i odstawcie na kilkanaście/kilkadziesiąt minut- niech się "przegryzie".
Czosnek obierzcie i pokrójcie na cienkie plasterki, pomidorki umyjcie i pokrójcie na połówki. Makaron ugotujcie zgodnie z przepisem na opakowaniu. W czasie gotowania makaronu rozgrzejcie na patelni olej. Wrzućcie czosnek, chwilę przesmażcie. Dodajcie pomidorki koktajlowe, smażcie 2-3 minuty. Cukinię odsączcie z zalewy i włóżcie na patelnię- smażcie tylko chwilę, aby cukinia zagrzała się, ale była nadal chrupiąca. Dołóżcie odcedzony, ugotowany makaron, posypcie częścią parmezanu i natki pietruszki, dodajcie sól i pieprz. Wymieszajcie.
Gotowy makaron od razu nakładajcie na talerze. Posypcie resztą parmezanu i natki pietruszki.
Wiosna?





czwartek, 3 listopada 2016

CHLEB GRYCZANO-PSZENNY




O tym, jak bardzo zdrowa jest mąka gryczana nie muszę nikogo przekonywać.Dosyć często staram się używać jej w kuchni, nie zawsze jednak produkty z jej udziałem są pochłaniane przez moje dzieci równie ochoczo, co z innymi typami mąk. W przypadku chlebów często moje Małe Paskudy dopatrywały (dosmakowały) się podstępu- z różnym więc skutkiem szło mi przemycanie gryki. Czasem zjadały ochoczo, czasem krzyczały "ofujstwo". Ten chleb jednak to ewenement- od upieczenia krzyczą: jeszcze! Chcą go na śniadanie, na kolacje i na kanapki do szkoły.
A dla nas, trochę starszych... To chleb ideał. Tak smaczny, jak niewiele chlebów. Piękny, (trochę rustykalny?), chrupiący i nieprzyzwoicie wręcz smaczny.
I jak tu nie kochać glutenu? ;)

Składniki



rozczyn1
  • 250 g mąki gryczanej
  • 200 ml wody
  • 1/2 łyżeczki soli
rozczyn 2
  • 10 g świeżych drożdży
  • 250 g mąki pszennej chlebowej
  • 200 ml wody
ciasto
  • 10 g świeżych drożdży
  • 50 g mąki żytniej chlebowej
  • 50 g mąki pszennej chlebowej
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka oleju roślinnego
  • 1 łyżka ciepłej wody

do posypania:
  • otręby
Przygotowanie
W osobnych miskach wymieszajcie składniki obu rozczynów. Miski przykryjcie folią spożywczą i odstawcie na około 12-15 godzin.
Po 12-15 godzinach w 1 łyżce ciepłej wody rozpuśćcie drożdże. Połączcie je z resztą składników i rozczynami, zagniećcie ciasto- powinno być dosyć luźne i klejące. Odstawcie na około 30 minut.
Garnek żeliwny (lub foremkę) wyłóżcie papierem do pieczenia. Przełóżcie ciasto, posypcie je otrębami, przykryjcie pokrywką i odstawcie na kolejne 30 minut.
Wyrośnięte ciasto włóżcie razem z pokrywką do zimnego piekarnika i nastawcie temperaturę na 250 st. Po 30-40 minutach pieczenia ściągnijcie pokrywkę o dopiekajcie chleb przez kolejne 20-30 minut, jeśli trzeba zmniejszając temperaturę piekarnika (ja zmniejszam najczęściej do 200-220 st)- aby uniknąć przypalenia.
Upieczony chleb wyciągnijcie z garnka. Ostudźcie. 






przepis z książki Elizy Mórawskiej z kosmetycznymi zmianami

Lista zakupów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...