Składniki
- 30 g świeżych drożdży
- 500 g mąki pszennej (50 g + 450g)+ do podsypania
- 250 ml mleka
- 3 żółtka
- 70 g roztopionego masła
- 70 g cukru +1 łyżka
- 1 łyżka wódki lub innego alkoholu (ja daję ekstrakt z wanilii robiony na wódce)
- 1 szczypta soli
nadzienie:
- 50 g roztopionego masła
- 50 g cukru
- 2 łyżeczki (lub więcej) cynamonu
- białko do posmarowania
- gruby cukier trzcinowy do posypania
Przygotowanie
Podgrzejcie mleko i przelejcie do większej misy. Rozpuśćcie w nim drożdże. Dodajcie 50 g mąki, łyżkę cukru, wymieszajcie i odstawcie do wyrośnięcia na mniej więcej kwadrans.
Do wyrośniętego zaczynu dodajcie pozostałe składniki i zagniećcie ciasto- jeśli trzeba podsypując mąką. Będzie luźne, klejące, ale takie właśnie powinno być. Przykryjcie folią spożywczą i odstawcie na około 1,5 godziny do wyrośnięcia.
Przygotujcie nadzienie- roztopcie masło, wymieszajcie z cukrem i cynamonem. Formę do pieczenia wyłóżcie papierem.
Wyrośnięte ciasto połóżcie na podsypanym mąką blacie i rozwałkujcie na prostokąt. Równomiernie rozłóżcie na nim nadzienie i zrolujcie wzdłuż dłuższego boku w roladę. Roladę połóżcie w przygotowanej formie do pieczenia. Ostrym nożem przetnijcie wzdłuż jej środek do grubości mniej więcej 3/4. Nasze ciasto otworzy się jak książka. Odstawcie je na około 30-40 minut do ponownego wyrośnięcia.
Rozgrzejcie piekarnik do 180 st (najlepiej opcja "góra-dół"). Ciasto posmarujcie rozmąconym białkiem i posypcie grubym cukrem (oczywiście tę część możecie pominąć). Pieczcie około 25 minut.