Tak. Te babeczki są naprawdę smaczne.
Bez fałszywej skromności mogę napisać, że to jedne z lepszych, jakie pieczemy (choć oczywiście to kwestia sporna). Maślane, wilgotne, migdałowo-cynamonowe. Obok Czekoladowych babeczek , nasz faworyt na Świąteczny stół.
Składniki
- 5 białek
- 90 g mąki migdałowej
- 170 g cukru pudru
- szczypta soli
- 150 g roztopionego, przestudzonego masła
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu
Przygotowanie
Piekarnik nagrzejcie do 180 st z termoobiegiem, przygotujcie formę do pieczenia muffinek.
Zmielone migdały wymieszajcie z cukrem pudrem, cynamonem i mąką. Białka ubijcie ze szczyptą soli na niezbyt sztywną masę. Do ubitego białka dodajcie roztopione i przestudzone masło oraz suche składniki i delikatnie wymieszajcie.
Ciasto nakładajcie do foremek na muffinki do 2/3 wysokości.
Pieczcie około 18-20 minut lub do suchego patyczka.
Posiłkowałam się przepisem Katie Quinn Davies.
mąka migdałowa według mnie ma niepowtarzalny smak i wypieki z niej są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMniam, pyszności :) Pięknie musiały pachnieć :)
OdpowiedzUsuń