Zobaczyłam to ciasto na blogu Dorotki. No i zrobiłam. Jest wyśmienite. Ciężkie ( więc przy okazji bardzo jesienne;) ),słodkie, trochę jak przearomatyzowany snickers. Idealny do gorącej herbaty. I na czas, kiedy się tęskni za kimś, zwłaszcza kiedy tęskni się mocno...
Składniki
na ciasto:
200 g pokrojonej gorzkiej czekolady
0,75 szkl brązowego cukru
3 jaja
140 g masła
80 g mąki
1 łyżeczka esencji z wanilii
na krem:
200 g masła orzechowego
250 g serka mascarpone
na karmel:
0,25 szkl wody
150 g cukru
0,7 szkl śmietany kremówki
puszka orzeszków arachidowych solonych, uprażonych na suchej patelni
Przygotowanie
Rozpuśćcie masło i wrzućcie tam posiekaną czekoladę, roztopcie i wystudzcie. Jaja połączcie z cukrem i esencją, dodajcie do tego roztopioną masę czekoladową i zmiksujcie "na puszysto". Dodajcie przesianą mąkę i lekko wymieszajcie. Wlejcie całość do formy i pieczcie około 25 minut w temperaturze 170 st. Wystudzcie i przekrójcie w poprzek, tak, aby powstały dwa blaty.
Składniki kremu tylko zmiksujcie na gładką masę. Połóżcie jeden upieczony blat ciasta, posmarujcie go więcej niż połową kremu i przyłóżcie drugim blatem. Wierzch posmarujcie pozostałym kremem. Posypcie uprażonymi i ostudzonymi orzeszkami.
Teraz czas na karmel ( on chyba będzie najbardziej pracochłonny)- w rondelku zagotujcie wodę z cukrem, gotujcie do momentu, aż płyn zacznie zmieniać kolor na złoty do bursztynowego (powinno to zająć Wam kilkanaście minut). Ściągnijcie z palnika, małym strumieniem wlejcie kremówkę ( masa zacznie się pienić) i mieszajcie, aż składniki pięknie się połączą. Polejcie ciasto.
Czy to Wasze smaki?
Wow! To lubię! Dodajemy do ulubionych, na pewno zrobimy!
OdpowiedzUsuńCzekam na opinie ;)
Usuń