Życzenie padło wyrazne: ciasto czekoladowe. Mocodawcą była Bardzo Ważna Osoba, ciasto więc MUSIAŁO zostać zrobione. Cóż było robić, zrobiłam . Przepis znalazłam na blogu Doroty Świątkowskiej,( która z kolei też znalazła go na innym blogu ;) ), odrobinę zmieniłam i zapisałam juz ze swoimi zmianami od razu po spróbowaniu ciasta.
Jest pyszne. Bardzo wigotne (nie pieczemy go do "suchego patyczka"), aromatyczne i wbrew pozorom wcale nie tak bardzo słodkie. A może to tylko złudzenie?
Składniki
100 g gorzkiej czekolady
200 g brązowego cukru
50 g kakao
150 g masła
180 ml likieru typu irish cream
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
170 g mąki
3 jaja
szczypta soli
masło do natłuszczenia
50 ml śmietany kremówki
100 g gorzkiej czekolady
Przygotowanie
Od razu nagrzejcie piekarnik do 160 st (ciasto robi się bardzo szybko). W rondelku, mieszając, rozpuśćcie masło, kakao, czekoladę, cukier i likier aż wszystkie składniki połączą się w jedną masę, odstawcie na chwilkę do przestudzenia. W tym samym czasie wymieszajcie mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia i przesiejcie do miski. 3 jaja w temperaturze pokojowej rozmieszajcie lekko trzepaczką razem ze szczyptą soli. Powoli, cały czas mieszając, dolewajcie do jaj lekko przestudzoną masę czekoladową, a następnie mąkę. Wymieszajcie do połączenia składników.
Przygotujcie formę do pieczenia- ja piekłam w zwykłej formie o średnicy 26 cm (dlatego też ciasto jest nieco niższe), lekko ją natłuśćcie, wyłóżcie ewentualnie papierem. Przelejcie ciasto do formy i wstawcie do nagrzanego piekarnika- piekłam dokładnie 30 minut. Patyczek do sprawdzania ciasta powinien być nim lekko oblepiony, pieczenie do "suchego patyczka" spowoduje, że ciasto będzie zbyt suche.
W czasie kiedy ciasto odstawicie do przestygnięcia, zróbcie czekoladowy ganasz. Zagrzejcie w rondelku kremówke i dorzućcie do niej połamaną czekoladę. Kiedy czekolada rozpuści się, wymieszajcie całość. W miarę stygnięcia ganasz będzie gęstniał- idealnie wtedy się rozsmaruje na naszym cieście i stworzy piękną, pyszną otoczkę.
Smacznego:)
ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńJestem wielkim smakoszem czekolady i czekoladowych deserów!! :)
OdpowiedzUsuńDzień bez czekolady dniem straconym;)
UsuńUwielbiam ciasta czekoladowe, a to wygląda baaardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńomnomnom jadłąbym<3
OdpowiedzUsuńCudo, rewelacyjnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuń