Nie było nas.
Zupełnie nieplanowanie wyjechaliśmy do "naszego" Zamościa.
Kiedy w Szczecinie zima zaprzyjaźniła się najwyraźniej z jesienią, my szaleliśmy na białym końcu świata. Tylko my, krzyki naszych dzieciaczków i biel. Na górze, na dole, po bokach i na nas.
Sielsko-anielsko prawie, chciałoby się rzec.
Wróciliśmy jednak.
Z sałatką ;)
Bez bieli, ale za to z jakim smakiem:)
Składniki
- 250 g dowolnego makaronu (u nas barwione na czarno tagliatelle)
- 100 g salami
- 100 g kabanosów
- ok 10 suszonych pomidorów
- pęczek dymki
- 2 łyżki startego (najlepiej na płatki) parmezanu
sos:
- 1 łyżka musztardy francuskiej
- 1 łyżka dobrego sosu sojowego
- 4 łyżki oleju/oliwy z suszonych pomidorów
- 1 łyżeczka miodu
- 2-3 łyżeczki dobrego octu winnego (u nas biały z dodatkiem moszczu winogron)
- 2 posiekane ząbki czosnku
- sól, świeżo zmielony pieprz do smaku
Przygotowanie
Podane składniki na sos zmieszajcie razem (najlepiej w pojemniku do przygotowywania sosów lub w słoiczku z zakrętką -mocno potrząsając) i odstawcie na bok.
Makaron ugotujcie ( najlepiej al dente) zgodnie z przepisem. Salami pokrójcie w paseczki, pomidory również, kabanosy na niewielkie kawałki. Posiekajcie pęczek dymki. Wszystkie składniki włóżcie do miski, polejcie wcześniej przygotowanym sosem i dokładnie wymieszajcie. Posypcie posiekanym na wiórki parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz