Przysięgam.
To nie przez modę.
Bezglutenowe (kochamy gluten!) wyszło nam zupełnie przypadkiem. Wszystko przez miłość do mąki gryczanej. I malin.
Przepysznie czekoladowe ciasto. Z ledwie wyczuwalną gryką (wyczułam ja, nikt poza mną). Delikatne. Maliny idealnie dopełniają całości (ale nie są koniecznością).
Tyle opisu.
Teraz konkretniej:
Składniki
- 300 g dobrej, gorzkiej czekolady
- 1/2 szkl mąki gryczanej
- 120 g masła
- 6 jaj
- 200 g cukru
- szczypta soli
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- masło do wysmarowania formy
- kakao do obsypania formy
- maliny, listki mięty do dekoracji
Przygotowanie
Rozgrzejcie piekarnik do 180 st. (bez termoobiegu).Przygotujcie formę (u mnie klasyczna tortownica o średnicy 25 cm), wysmarujcie ja masłem i obsypcie kakao.
Masło włóżcie do rondla, roztopcie. Do gorącego masła dołóżcie połamaną czekoladę i poczekajcie aż się rozpuści. Wymieszajcie dokładnie, przestudźcie.
Jaja utrzyjcie z cukrem i ekstraktem z wanilii (tylko do momentu połączenia składników). Wlejcie lekko przestudzoną masę czekoladową, wsypcie mąkę gryczaną i sól i dokładnie wymieszajcie.
Ciasto przelejcie do formy i włóżcie do nagrzanego piekarnika. Pieczcie około 20-25 minut (możecie piec również dłużej lub krócej dla osiągnięcia bardziej płynnego lub bardziej stałego efektu).
Wystudzone ciasto udekorujcie malinami i listkami mięty.
Smacznie :-)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuń