Dotarła do Was wiosna?
Do nas już tak. Nareszcie.
Porządki w ogrodzie pochłaniają każdą naszą wolną (wolną ?) chwilę. Nie ukrywajmy, mamy zaległości na różnych polach. Wiosna jednak, trochę jak świeżo spadły śnieg, dodaje energii, przykleja nam skrzydła i pozwala latać. Po zimowym letargu nadrabiam chłonąc każdy promień Słońca. Tak, teraz jest czas, kiedy wydaje się, że mogę wszystko. Bo mogę.
Możemy :)
Pamiętacie brzydkie dni sprzed kilku dni/ tygodni?
Minęły! Jest pięknie, radośnie. Wszystko ożywa na nowo.
Czyli jednak po każdej zimie przychodzi wiosna :)
- 120 g wiórków kokosowych
- 60 g tahini
- białka z 3 jaj
- 200 g cukru
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
Przygotowanie
W misie umieśćcie białka, cukier, ekstrakt z wanilii i wiórki kokosowe. Misę ustawcie nad rondlem lub garnkiem z gotującą się wodą ( jednym słowem: na parze :) ), mieszajcie do momentu aż masa stanie się jednolita i mocno ciepła. Ściągnijcie misę z garnka, dodajcie tahini i dokładnie wymieszajcie.
Piekarnik nagrzejcie do 180 st bez termoobiegu (lub 160 st z termoobiegiem).
Masę kokosową nakładajcie łyżką na przygotowaną blachę (najlepiej wyłożoną papierem do pieczenia) z zachowaniem odstępów- kokosanki urosną podczas pieczenia.
Pieczcie do momentu zezłocenia ciastek- około 15 minut.
Zanim ściągniecie upieczone kokosanki z blachy, pozwólcie im lekko przestygnąć.
Świetnie wygląda! ;))
OdpowiedzUsuń