czwartek, 13 lutego 2014

ZIMOWY RELAKS


Co najlepiej relaksuje po pełnym wrażeń dniu na świeżym powietrzu? Coś pysznego, coś gorącego, coś uspokajającego. To nasz sposób na ogrzanie ciałek po harcach w zimowych klimatach. Najlepsze kiełbaski od lokalnego przetwórcy. W lokalnym piecyku w środku ciepłej, zamojskiej kuchni. 
Bez przepisu, bo każdy piecze jak chce:)
Tak właśnie spędzamy ostatnie przed wyjazdem wieczory na pięknym Roztoczu. Już niedługo będziemy nadrabiać blogowe zaległości. Tymczasem… Jeszcze chwila przy piecyku…:)
Gorąco pozdrawiamy !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lista zakupów.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...