Te ciasteczka nie są bardzo słodkie. Są za to chrupiące i zdrowe :)- moje Łasuchy zjadają każdą ich ilość. I w każdej wersji, bo oczywiście możecie oblać je czekoladą (jak popularne ciasteczka na literkę D;)- wspaniałe! ), do środka dodać orzechy, bakalie i kawałki czekolady. Co tylko wpadnie Wam do głowy.
Jedna tylko techniczna uwaga- ciasto jest dosyć klejące, koniecznie schłodźcie je przez jakiś czas- pół godziny, jeśli potrzeba trochę więcej- w lodówce. To zdecydowanie ułatwi Wam pracę :)
Składniki
- 120 g mąki pełnoziarnistej orkiszowej
- 80 g płatków orkiszowych
- 130 g masła
- 50 g cukru pudru (oczywiście możecie dodać więcej, ja jednak nie widzę takiej potrzeby)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 jajo
- nieco więcej niż 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- opcjonalnie: żurawina, posiekane orzechy, kawałki czekolady, etc. ewentualnie rozpuszczona czekolada do oblania całych ciasteczek
Przygotowanie
Wszystkie składniki na ciasto połączcie i szybko zagniećcie ciasto (jak wcześniej dodałam będzie bardzo klejące). Obwińcie ciasto folią i włóżcie do lodówki na co najmniej pół godziny.
Piekarnik nagrzejcie do 180 st bez termoobiegu. Blachę wyłóżcie papierem do pieczenia. Ze schłodzonego ciasta formujcie kulki wielkości orzecha włoskiego, spłaszczcie jest dłonią lub spodem łyżki.
Pieczcie około 10 minut.
Z ciasta, bez dodatków wychodzi mi około 30 sztuk.
Można je podjadać bez większych wyrzutów sumienia :)
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda! Zwłaszcza maczane w czekoladzie ;)- bo czekolada przeciez jest zdrowa :)
Usuń