Zamówienie Oliwki.
Taka mała, a już wyczuła, że na słabszy dzień czekolada jest jakby lekarstwem…
Przy okazji uleczył się też i Tymuś i Dorośli.
Niestety, odporności jeszcze nie nabraliśmy. Koniecznie musimy powtórzyć kurację.
Jeśli więc czujecie się słabiej i Wy, nie czekajcie ani chwili ;).
Jeśli jednak wydaje się Wam, że jesteście odporni, pamiętajcie, może się Wam tylko tak wydawać…
W każdym razie zdrówka życzymy :)
Składniki
60 g gorzkiej czekolady
0,5 szkl dobrego kakao
150 g masła
3 jaja
0,75 szkl cukru trzcinowego
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 szkl śmietany 18 %
0,75 szkl mąki pszennej
szczypta soli
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
budyń:
(robiłam z tego przepisu tylko z mniejszą ilością składników)
170 ml mleka
1 jajo
40 g cukru
20 g mąki
Przygotowanie
Najpierw przygotujcie budyń: zagotujcie mleko. Jajo ubijcie dokładnie z cukrem, dalej ucierając dodajcie przesianą mąkę i zagotowane mleko. Wymieszajcie dokładnie, wlejcie do rondla i zagotujcie uważając, aby się nie przypaliło. Odstawcie do wystudzenia.
Teraz czas na ciasto: w rondlu roztopcie masło z czekoladą. Kiedy się połączą, dodajcie kakao, wymieszajcie dokładnie i trochę przestudzcie. Mąkę przesiejcie i połączcie z sodą oczyszczoną i proszkiem do pieczenia, odstawcie.
Jaja wymieszajcie ze szczyptą soli i cukrem oraz esencją z wanilii. Dodajcie roztopione masło z czekoladą i trochę mąki. Szybko połączcie, wlejcie śmietanę i po lekkim wymieszaniu resztę mąki. Wymieszajcie. Ciasto będzie dosyć gęste.
Nagrzejcie piekarnik do 160 st z termoobiegiem lub do 180 st metodą tradycyjną.
Blachę do babeczek wyłóżcie papilotkami. Nakładajcie łyżką ciasto na babeczki, łyżeczką zróbcie wgłębienie i nałóżcie w nie trochę budyniu. Przykryjcie również ciastem czekoladowym.
Pieczcie około 18 minut, babeczki powinny być wilgotne w środku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz