Leżałem sobie i leniuchowałem, przed moim ulubionym programem (do czasu jak Żonka chciała obejrzeć swój ulubiony program ). No i patrzę, a tam Michel Moran robi moja ulubioną zupkę - pomidorówkę. Postanowiłem ja sprawdzić. W czasie kiedy Żonka oglądała serial ja zrobiłem pomidorówkę - cóż, myślę, że lepszą niż Michel, ale to już Wy zadecydujecie.
Więc do roboty.
Mąż jednej z Sióstr.
Składniki
2 czerwone papryki
6 ząbków czosnku
1,5 kg pomidorów (mogą być również z puszki- daliśmy 4 puszki)
ok 0,5 l wywaru mięsno-warzywnego
1 duży por
2 cebule
masło do smażenia
imbir w proszku
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
ewentualnie trochę cukru
śmietana
natka pietruszki
Przygotowanie
Oczywiście musicie przygotować najpierw wywar z warzyw i mięsa- każdy robi go oczywiście po swojemu. My do tej zupy ugotowaliśmy drobiowo-warzywny. Odmierzcie około 0,5 l i przygotujcie gdzieś w dzbanuszku na boku. Resztę możecie wykorzystać do czegoś innego albo zamrozić na następny raz. Paprykę umyjcie i oczyśćcie z gniazd nasiennych, każdą pokrójcie na 3-4 części. Piekarnik rozgrzejcie do ok 190 st, w blasze ułóżcie części papryk i nieobrany czosnek. Przykryjcie folią aluminiową i pieczcie aż z papryki zacznie pięknie odchodzić skórka - nam to zajęło ok 40 min, ale proces ten musicie kontrolować już po 20 min. Z tak upieczonej papryki ściągnijcie skórkę, z czosnku również, por i cebulę pokrójcie w drobną kostkę. W garnku na maśle przysmażcie pokrojony por i cebulę, aż staną się szkliste. Dodajcie pomidory, zagotujcie wszystko. Dołóżcie pieczoną paprykę i czosnek, dolejcie wywar mięsny i przyprawcie (solą, pieprzem, imbirem i gałką muszkatołową). Zmiksujcie na w miarę gładką masę (jeśli jest zbyt gęsta, dolejcie więcej wywaru). Przyprawcie wszystko raz jeszcze, jeśli jest za mało słodka dodajcie cukru, zagotujcie.My doprawiamy oczywiście jeszcze chimichurri :). Podawajcie z posiekaną natką pietruszki i łyżką gęstej śmietany.
Dla mnie furorę zrobiła posypana pokruszoną gorgonzolą.
też robiłam podobną niedawno :) pychotka :)
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńO podobną dzis na obiadek robiłam:) Pycha!
OdpowiedzUsuńrozumiemy się;)
UsuńZupa zdecydowanie dla mnie, uwielbiam eksperymenty z pieczoną papryką :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTaka wzbogacona pomidorowa :)
OdpowiedzUsuńtrochę tak;)
Usuń