Wczorajszy wieczór spędziliśmy sadząc w ogródku maliny i borówki. Powietrze pachniało, a dookoła słychać było głosy bawiących się dzieci- uwielbiam ten szum. Po zimowych sennych dniach, teraz wszystko ożyło.
Nie chce nam się wracać do domu. Wszyscy jesteśmy spragnieni dni na świeżym powietrzu, potrzebujemy jak najwięcej energii. Chyba dlatego te ciasteczka najlepsze są właśnie na teraz.
Świetna przekąska do szkoły i na spacer. Pieczemy je zazwyczaj wieczorem (magiczne pieczenie po godzinie 22 ;) ), na następny dzień są idealne. Dodajemy do nich co mamy pod ręką: kawałki gorzkiej czekolady, suszone owoce, orzechy. Czasem dodajemy więcej płatków owsianych, czasem więcej zarodków pszennych. To przepis podstawowy- modyfikujcie go jak chcecie.
Składniki
40-50 g płatków owsianych
90 g mąki (jeśli dajecie więcej zarodków pszennych dodajcie mniej mąki)
1 łyżka zarodków pszennych
1 jajo
135 g masła
100 g cukru trzcinowego
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
opcjonalnie dodatki (czekolada, suszona żurawina, orzechy etc.)
Przygotowanie
Ze wszystkich składników (prócz dodatków) zagniećcie ciasto (możecie wszystko wrzucić do miksera), na końcu dodając dodatki. Przełóżcie masę na folię spożywczą, uformujcie wałek, obwińcie dokładnie folią i przełóżcie do zamrażalnika na 30 minut.
Nagrzejcie piekarnik do 190 st. Wyciągnijcie z zamrażalki schłodzone ciasto, pokrójcie na plastry. Poukładajcie na blasze pamiętając o tym, że ciasteczka trochę rozleją się i urosną. Pieczcie około 8-10 minut.
Cechą charakterystyczną tych ciasteczek jest to,że upieczone mają piękną ciemnobrązową obwódkę.
Po kilku minutach od upieczenia, kiedy lekko stwardnieją, przełóżcie na kratkę aby wystygły.
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńZDROWO I SMACZNIE! EXTRA!
OdpowiedzUsuń