Opublikowano już tysiące artykułów na temat tego jak bardzo niezdrowe jest białe pieczywo. Co z tego jednak, kiedy jest tak pyszne? Świeże, jeszcze ciepłe, wprost z piekarnika… Z lekko słonym masłem czosnkowym…
Te bułeczki dzieciaczki uwielbiają. Są puszyste, z delikatnie chrupiącą skórką. Zjada się je w okamgnieniu, niestety (choć dla mam niejadków to chyba dobre rozwiązanie ?;) ). Zwykle moim łobuzom do kanapek, żeby mieć mniejsze wyrzuty sumienia, na masło lub serek sypię jeszcze trochę zarodków pszennych (znów te zarodki)- ale najlepsze są oczywiście tylko ze świeżym masłem…
Przepis na nie znalazłam na blogu Liski.
Składniki
250 g mąki pszennej
15 g świeżych drożdży
140 ml wody
czubata łyżka pełnotłustego mleka w proszku
30 g roztopionego i schodzonego masła
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli morskiej
Przygotowanie
Drożdże rozpuśćcie w letniej wodzie z dodatkiem cukru i łyżki mąki, odstawcie na 15 minut.
Mąkę zmieszajcie z solą i mlekiem w proszku, przesiejcie. Dodajcie rozczyn i roztopione masło i wyróbcie na miękkie i elastyczne ciasto. Przykryjcie folią spożywczą i odstawcie do wyrośnięcia na około godzinę.
Po tym czasie uformujcie bułki o dowolnym kształcie, ułóżcie je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawcie przykryte lnianą ściereczką na około 40 minut.
Piekarnik nagrzejcie do 230 st. Bułki dowolnie natnijcie, spryskajcie wodą i pieczcie około 10-15 minut (w zależności od wielkości).
pysznie wyglądają, na śniadanie takie świeże.. mm pychota:d
OdpowiedzUsuńmhm:)
UsuńWyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńczesto kupuje podobne bułeczki, wybieram te mocniej spieczone. Wydaje mi się że to coś podobnego :) spróbuje :)
Zapraszam do siebie: poezja-smakow.blogspot.com
Spróbuj koniecznie. Pozdrawiamy i zaglądamy.
Usuńdziekujemy
OdpowiedzUsuń