Godzina 23.55.
Przyciemnione światło pada na kuchenke gazowa, gdzie dwie sylwetki przygotowują się do nocnego łowu. Za oknem słychać wycie kojotów, prawdopodobnie też wyczuły w pobliżu krew….
Patelnia rozgrzana do czerwoności, dzielą nas już tylko minuty. Zaraz się zacznie .....
Tak. Już leży. Jest taki piękny.
Jeszcze tylko chwila (dokladnie 3 minuty z jednej i 3 minuty z drugiej strony plus odpoczynek ) i dwie sylwetki, w których rozpoznać można kobietę i mężczyznę zaczną jeść krwistego, soczystego steka.
I dziś miałem swoje kolejne 5 minut w kuchni...
Mąż Jednej z Sióstr
Składniki
stek (najlepszy z wołowiny dojrzewającej- rostbef, antrykot, polędwica)
masło klarowane lub olej do smażenia
sól, pieprz
masło lub masło czosnkowe do podania
Przygotowanie
Mięso musicie wyciągnąć z lodówki- ważne, aby było w temperaturze pokojowej. Umyjcie i dokładnie osuszcie ręcznikiem papierowym. Na patelni bardzo mocno rozgrzejcie sklarowane masło lub olej (niech dymi!). Jeśli macie pewność, że wołowina z którą pracujecie jest najwyższej jakości, mięso możecie posolić tuż przed smażeniem. Jeśli jednak nie wiecie "z czym" macie do czynienia, zróbcie to już po usmażeniu. Na mocno rozgrzany tłuszcz wrzućcie mięso i smażcie (w zależności od chęci osiągnięcia odpowiedniego wysmażenia) przez około 2-3 minuty każdą ze stron. Nie dotykajcie go w tym czasie, nie nakłuwajcie, niech się smaży, niech zbrązowieje. Do przewracania najlepiej używać łopatki lub szczypców. Pamiętajcie, żeby sprawdzić stopień wysmażenia mięsa, wystarczy go dotknąć- im twardszy, tym mocniej wysmażony.
Gotowy stek przełóżcie na talerz, przyprawcie i dajcie mu odpocząć przez minimum połowę czasu smażenia.
Podawajcie z masłem lub masłem czosnkowym na górze.
To wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz