Rower, rolki, trampolina. Nie wiem jak moim dzieciaczkom wystarcza czasu i energii na wszystkie te szaleństwa (czy ja też byłam taka niezniszczalna?). Do tego jeszcze szkoła, jakieś zadanie domowe, zabawa w domu- jak na cztero- i sześciolatka to niezły wyczyn. I to wszystko jednego dnia. Dlatego chyba co jakiś (krótki!) czas słyszę : jestem głodna (y)!
Te ciasteczka sprawdziły się świetnie i jako przekąska do szkoły i jako podjadanie między głównymi posiłkami. Są też na "w razie czego" podczas spacerów i wycieczek. Zdrowe, dosyć sycące. I bardzo szybkie do przygotowania. Wraz z mlekiem i owocami stanowią świetny podwieczorek, a pokruszone z jogurtem- świetny deser. Prawie-ideał ;)
Składniki
100 g mąki pszennej razowej
60 g mąki pełnoziarnistej (użyłam mieszanki 3 zboża)
40 g płatków owsianych (błyskawicznych)
10 g otrębów orkiszowych
20 g pokruszonych płatków migdałowych (możecie dodać też inne posiekane orzechy)
100 g cukru trzcinowego
140 g miękkiego masła
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie
Nagrzejcie piekarnik do 190 st., przygotujcie blachę do ciasteczek, wyłóżcie ją papierem do pieczenia. Z podanych składników zagniećcie ciasto. Uformujcie z niego małe kulki, nieco większe od orzecha włoskiego. Każdą kulkę połóżcie na przygotowanej blasze, spłaszczcie (ja użyłam w tym celu dużej łyżki, pomogła mi też przy wygładzaniu brzegów ciasteczek). Pieczcie około 12 minut. Po wyjęciu z piekarnika poczekajcie kilka minut, są dosyć miękkie i mogą się pokruszyć. Studzcie na kratce.
Z podanych składników wychodzi około 18-20 sztuk.
rewelacyjne te ciacha :) idealne na piknik !
OdpowiedzUsuńpyszne:) najlepsze na śniadanie:)
OdpowiedzUsuń